Niestety od porażki rozpoczęli zmagania w rundzie wiosennej piłkarze Lasu Puszczykowo. Podopieczni Włodzimierza Bajera ulegli na własnym boisku drużynie Kłosa Zaniemyśl 1:3. Tym samym nie udał się rewanż za porażkę z rundy jesiennej, a przegrana na początek komplikuje i tak trudną już sytuację piłkarzy z Puszczykowa.
Do meczu z drużyną z Zaniemyśla, Las przystąpił w następującym składzie: Płachta - Norek, Werbliński, Hoffmann, Czerniak - Maciołek, Jazdończyk, Kowalkiewicz H., Linka, Klemens M. - Kowalkiewicz P.
Początek spotkania to wzajemne badanie się obydwu drużyn. Zarówno drużyna Lasu, jak i drużyna Kłosa, starały się wykreować sobie sytuacje do strzelenia bramki, jednak wrzutki gości w pole karne pewnie łapał bramkarz Lasu. Podopieczni Włodzimierza Bajera starali się atakować bocznymi sektorami boiska, na lewej stronie bardzo aktywny był Marcin Maciołek, który napsuł sporo krwi prawemu obrońcy Kłosa. W 12 minucie jednak, po błędzie obrony Lasu i arbitra spotkania, na prowadzenie wyszła drużyna przyjezdna. W sytuacji sam na sam, rozpaczliwie interweniującego Płachtę pokonał strzałem w długi róg Adam Duda. Las próbował odpowiedzieć bardzo szybko, strzał Maciołka z rzutu wolnego z problemami odbił bramkarz Kłosa, Dominik Rogowski. Po kilkuminutowym naporze Lasu, przyszła pechowa 18 minuta, strata piłki w środku pola w drużynie Lasu, rozegranie futbolówki na lewą stronę Kłosa, stamtąd pada dośrodkowanie którego żaden z obrońców nie przecina, a piłkę do pustej bramki ponownie pakuje Duda i strzela swoją drugą bramkę w tym spotkaniu. Kłos w pierwszej połowie miał jeszcze dwie sytuację do zdobycia bramki, ale najpierw strzał zawodnika z Zaniemyśla nogą odbił Płachta, futbolówka co prawda zmierzała do bramki ale z linii bramkowej wybił ją interweniujący Werbliński. Potem jeszcze raz bramkarza Lasu ratował Norek, który również wybijał piłkę z linii bramki drużyny puszczykowskiej. W 30 minucie bezpańską piłkę w polu karnym łapie Płachta, który długim wykopem uruchamia Pawła Kowalkiewicza, ten przedziera się lewą flanką w pole karne Kłosa, dośrodkowuje do Klemensa, a ten z najbliższej odległości pakuje piłkę do bramki. Las - Kłos 1:2! Chwilę później dośrodkowanie z rzutu wolnego, w polu karnym najwyżej do piłki skacze Maciołek, ale jego strzał zatrzymuje się na poprzeczce, jednak piłka spada pod nogi Czerniaka, który tylko w wiadomy dla siebie sposób nie potrafi skierować jej do siatki. Do przerwy więc Las przegrywał z Kłosem 1:2!. Trener Bajer od początku drugiej połowy desygnował na boisko Łukasza Wolniaka, który debiutował w oficjalnym meczu drużyny Lasu oraz Wojciecha Sochę. Zajęli oni miejsce odpowiednio Kamila Linki oraz Dawida Hoffmanna, który skarżył się w przerwie na problemy żołądkowe. Tempo meczu w drugiej połowie siadło, gra nie była toczona już w takim szybkim tonie. Groźny strzał na bramkę Lasu z rzutu wolnego oddał Kosiński, ale futbolówkę bez problemu chwycił Płachta. Gracze Lasu atakowali poprzez akcję oskrzydlające, wrzucając piłkę w pole karne, jednak żadna z tych prób nie przyniosła bramki dla gospodarzy. W 77 minucie meczu, błąd bloku obronnego Lasu przy rzucie rożnym wykorzystał Pankowski i z najbliższej odległości skierował futbolówkę do bramki. Las 1, Kłos 3. W międzyczasie na boisku w ekipie gospodarzy pojawił się Röskau, który miał najlepszą sytuację do strzelenia bramki, ale z najbliższej odległości strzelił prosto w bramkarza. Drużyna Kłosa miała jeszcze sytuację na podwyższenie rezultatu ale w sytuacji sam na sam, dobrze zachował się Płachta, który nogą sparował piłkę, a później odbił jeszcze jeden strzał zawodnika z Zaniemyśla. Do końca meczu nic się nie zmieniło i Las przegrał na inaugurację z Kłosem 1:3!!
Następny mecz drużyna Lasu rozegra w niedzielę, 6 kwietnia o godzinie 13 w Gruszczynie, a rywalem będzie drużyna Piast Kobylnica.
Las Puszczykowo - Kłos Zaniemyśl 1:3(1:2)
Bramki dla Lasu: Klemens 30"
Bramki dla Kłosa: Duda 12", 18", Pankowski 77"
Las Puszczykowo: Płachta - Norek, Werbliński, Hoffmann, Czerniak - Maciołek, Jazdończyk, Kowalkiewicz H., Klemens M., Linka - Kowalkiewicz P.
Kłos Zaniemyśl: Rogowski - Frąckowiak, Pankowski, Kolański, Słomczyński - Stańczyk, Kosiński, Duda, Wiśniewski, Błaszczyk - Markiewicz
Ponadto grali:
Las: Röskau, Wolniak, Socha
Kłos: Skopek, Strojny, Gorgolewski
